Ot, kolega misjonarz ściąga mnie z mojej drogi, bo samochód odmówił posłuszeństwa.
A tak naprawdę jest to poważna awaria która unieruchomi pojazd na długi czas..
Cóż, nic nowego..
Samochody, jak wszystko inne, się psują.
To co w tej historii jest jednak trudne, to fakt, że pojechałem po rury do studni dla jednej wioski, która poprosiła mnie o pomoc, bo mają problemy z dostępem do wody.
Samochód popsuł się 5 minut po przekazaniu rur.
A problemy z nim zaczęły się wtedy, kiedy zdecydowałem się odwieźć pod sam dom chorego, którego nie można było nawet dotknąć, przenieść, nie mówiąc o chodzeniu. Tak bardzo był obolały..
Gdybym został na drodze, nie miałbym dzisiaj problemów...
Samochód służy jako karetka, ostatnio wiozlem nim zmarłego. Wożę piach, kamienie, cement na kaplicę czy studnie.. Etc.
Znowu będzie trudniej.
Prozaiczna historia. Nie wzrusza jak los głodnych dzieci.
Ale jak o wiele trudniej pomóc potrzebującym bez środka lokomocji..
7-04-2010 16:38 Kaplica św. JózefaZgodnie z obietnicą sprzed kilku dni...
Oto mini-fotoreportaż z poświęcenia kaplicy św. Józefa w Seguelendom. Jej budowniczym, szczególnie w ostatniej fazie, był również ks. Marcin, który takim właśnie akcentem kończy swoją misję w Kamerunie. To trzecia kaplica, wybudowana dzięki jego zaangażowaniu, poświęcona w ciągu ostatnich 6 miesięcy.
Niech Pan prowadzi go na nowych drogach swojego życia.
28-03-2010 21:42 Kaplica św. AntoniegoKilka miesięcy temu z dumą pisaliśmy o nowej kaplicy w Bent. Dziś, w Niedzielę Palmową kolejna wioska świętuje. Ks. Marcin Andrzejewski ze swoją ekipą w ciągu kilku miesięcy wybudował kaplicę w Boumpial, a za 8 dni....
Zapraszamy znów na stronę.
A oto kilka obrazków z dzisiejszego dnia:
15-02-2010 12:37 Lalka Czym bawią się dzieci w Kamerunie ? Tym co fantazja im podpowie. Widzicie dziewczynkę z lalką na zdjęciu ? Ujęcie nie jest najlepsze, ale...
Proponuję konkurs: z czego zrobiona jest lalka, którą trzyma w ręku? Proszę wpisywać odpowiedzi w komentarzach.
23-01-2010 21:26 Życie Kiedy była małym dzieckiem, kolega wybił jej kijem oko. Niechcący.
W szkole było jej trudno. Niezbyt dobrze widziała, to co było napisane na tablicy... nie szło jej. Kiedyś zainteresował się z nią chłopak. Na krótko. Po jakimś czasie urodziła dziecko.
Wreszcie była Kimś (do kobiety, nawet dorosłej, która nie urodziła dziecka, często żartobliwie-kpiąco mówi się dziewczynko. Ona już nie była dziewczynką.)
Przedwczoraj pochowano jej dziecko, które nie skończyło roku. Choroba trwała 3 dni.
...Czy wiesz, że Polska mogła mieć kolonię w Kamerunie?
Zalazek polskiej kolonii w Kamerunie powstał w 1882 roku za sprawš polskiego podroznika i badacza Afryki, Stefana Szolca-Rogozińskiego.
Spedzil on w Afryce ponad dwa lata.
W 1884 r. otrzymał od tamtejszych klanów ziemię i założył polska kolonię,
która miała powierzchnię zaledwie 30 kilometrów kwadratowych.
Niestety kilka miesięcy pózniej, przybyli na te tereny Niemcy i Anglicy.
Niemcy zaczęli w ekspresowym tempie podpisywać z tubylcami +traktaty+ i przejmować ich ziemię.
Rogoziński oddal polskš kolonię pod protektorat brytyjski.
Powrócil do kraju, przekazujšc kolekcje etnograficzne muzeum krakowskiemu,
a antropologiczne Akademii Umiejętnosci w Warszawie.
W 1885 r.zginał w Paryżu pod kołami omnibusa.
Jesli masz propozycję, sugestię, zapytanie itp. napisz poniżej...
Napisz swój adres email, jesli chcesz otrzymywać najnowsze informacje...