DOUME Misja w Kamerunie
Aktualnosci O nas Adopcja serca Wolontariat Akcja GAPO Galeria Forum Kontakt

 
Aktualnosci
27-12-2010 10:52
Dani
W przyszłym tygodniu miałem porządkować resztę spraw związanych z adopcją serca, co przy prawie 700 adoptowanych dzieciach jest pracą jednak niebagatelną.
Miałem m.in. wysłać to zdjęcie i poinformować o nowej Adopcji.

Wczoraj Danie odeszła do Pana.

Była dzieckiem bardzo spokojnym, mimo trudnej sytuacji zawsze zadbanym. Mama jest osobą niepełnosprawną (głuchoniema).
W ubiegłym roku Danie straciła tatę, dlatego na początku roku szkolnego przyszła ze swoją siostrą i z płaczem przedstawiły mi swoją sytuację. Znałem je od kilku lat. Do tej pory nigdy nie przychodziły o nic prosić, zawsze dawały sobie radę.

Wiadomość o jej śmierci przyjąłem z konsternacją. Być może zmarła, gdyż zbyt długo zwlekano, jak to zwykle bywa. Być może, jak to najczęściej bywa, zabrakło środków na leczenie…
Teraz jestem w nowej parafii. Gdybym był na miejscu, kto wie, być może udałoby się ją jeszcze uratować…Być może…
Nie raz już czyjeś życie zależało od niejednego misjonarza.

Wieczny odpoczynek…

::Skomentuj

30-12-2010 14:54
Dani Szczęść Boże.

Tak. Wieczny odpoczynek ...

Można by wiele razy powtórzyć "być może ...". Gdyby miało "być inaczej", zdążono by z pomocą "na czas".

Ale ja - patrząc na to zdjęcie - pomyślałam: Zaradna i samodzielna dotychczas Dani, będzie zaradną pomocnicą dla swojej Rodziny i dla Księdza.

Janina K.

::Skomentuj



Zapraszamy do galerii:




PLN
EUR
USD
>

Czy wiesz że....

...Czy wiesz, że Polska mogła mieć kolonię w Kamerunie?

Zalazek polskiej kolonii w Kamerunie powstał w 1882 roku za sprawš polskiego podroznika i badacza Afryki, Stefana Szolca-Rogozińskiego. Spedzil on w Afryce ponad dwa lata. W 1884 r. otrzymał od tamtejszych klanów ziemię i założył polska kolonię, która miała powierzchnię zaledwie 30 kilometrów kwadratowych. Niestety kilka miesięcy pózniej, przybyli na te tereny Niemcy i Anglicy. Niemcy zaczęli w ekspresowym tempie podpisywać z tubylcami +traktaty+ i przejmować ich ziemię. Rogoziński oddal polskš kolonię pod protektorat brytyjski. Powrócil do kraju, przekazujšc kolekcje etnograficzne muzeum krakowskiemu, a antropologiczne Akademii Umiejętnosci w Warszawie. W 1885 r.zginał w Paryżu pod kołami omnibusa.
Jesli masz propozycję, sugestię, zapytanie itp.
napisz poniżej...
Napisz swój adres email, jesli chcesz otrzymywać najnowsze informacje...
 

EMO
odwiedzin od 3.2.2006